Przed państwem: Big Cyc! Trzydzieści lat temu w małym, studenckim klubie Balbina w Łodzi, który mieścił się w akademiku Uniwersytetu na osiedlu studenckim przy ulicy Lumumby, ujawniła się Polsce i światu grupa Big Cyc. Czasy były marne czyli schyłkowy PRL. Przestali zagłuszać Radio Wolna Europa, ale ciągle rządził generał Jaruzelski, a kolejki stały zarówno po mięso jak i po zbiorowe wydanie dzieł Edwarda Stachury. Na “Lumumbowie” wódkę można było kupić na zaprzyjaźnionej melinie za okazaniem legitymacji studenckiej. Piwo w sklepie kończyło się zwykle w okolicach południa, bo dostawa niewielka, a smakoszy sporo.